Odrętwienie prawdy: analiza filmu „Novocaine” (2025)
„Novocaine” (2025), najnowsze przedsięwzięcie reżysera Eliasa Vance'a w sferze thrillera psychologicznego, nie jest filmem, który usypia napięcie. To szarpana, niepokojąca eksploracja percepcji, rzeczywistości i przerażającej kruchości ludzkiego umysłu, a wszystko to dostarczone z kliniczną precyzją, która pozostawia utrzymujące się poczucie niepokoju. Film, będący wyraźnym odejściem od poprzednich, bardziej konwencjonalnie skonstruowanych dzieł Vance'a, operuje na poziomie niejednoznaczności, który jest zarówno jego największą siłą, jak i najtrudniejszym aspektem. Dr Arthur Hayes, sportretowany z mrożącą krew w żyłach intensywnością przez Benedicta Shawa, jest odnoszącym sukcesy anestezjologiem, którego życie zaczyna się rozpadać wraz z pojawieniem się nowej, enigmatycznej pacjentki, Iris Vance (granej z urzekającą, niemal eteryczną jakością przez Lenę Reyes). Cierpiąca na rzadką chorobę neurologiczną Iris wymaga serii skomplikowanych zabiegów, przez co trafia pod opiekę Arthu...